25 mar 2022 | Skoki

Doleżal odchodzi z reprezentacji. "Michal wiedział, że nie przedłużymy umowy" – twierdzą w PZN

Michal Doleżal nie będzie już trenerem polskich skoczków (fot. PAP)

Jakub Pobożniak

Michal Doleżal odchodzi z reprezentacji Polski – to bez wątpienia informacja dnia. Czeski szkoleniowiec naszych skoczków o rozstaniu poinformował przed kamerami Eurosportu. Sugerował, że wynika to z niezdecydowania Polskiego Związku Narciarskiego. W PZN-ie uważają inaczej. – Michal otrzymał informację, że jego umowa nie zostanie przedłużona. Przekazali ją Adam Małysz i Wojciech Gumny – stwierdził na antenie Eurosportu sekretarz PZN, Jan Winkiel.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Deklasacja Słoweńców. Cztery pierwsze miejsca dla gospodarzy!

Spekulacje o rozstaniu Polskiego Związku Narciarskiego i Michala Doleżala mówiło się od dawna. Nic jednak nie było jasne do momentu wystąpienia trenera przed kamerami Eurosportu. – Postanowiłem nie czekać dłużej na decyzje związku, ogłaszam że odchodzę z funkcji trenera reprezentacji – przyznał.

Trener Michał Dolezal w @Eurosport_PL - postanowiłem nie czekać dłużej na decyzje związku, ogłaszam że odchodzę z funkcji trenera reprezentacji. Dziękuje sztabowi i zawodnikom, którzy zawsze byli ze mną. To był wspaniały czas, to była dla mnie druga rodzina #skijumpingfamily
— Kacper Merk (@merkacper) March 25, 2022

Sprzeczny komunikat na antenie Eurosportu wygłosił sekretarz generalny PZN, Jan Winkiel. – Doleżal o wszystkim dowiedział się w czwartek. Wiadomość została mu przekazana przez Adama Małysza i wiceprezesa PZN, Wojciecha Gumnego. Sam miał zadecydować, kiedy poinformuje o tym media – stwierdził Winkiel. – Michal się namyślił i stwierdził, że ogłosi to w piątek. Na stole ma oferty z innych federacji, zależy mu na czasie – dodał. Wedle wiedzy sekretarza także i zawodnicy zostali poinformowani o odejściu trenera.

Niezależnie od tego, kto ma rację, mamy do czynienia z kolejną katastrofą komunikacyjną. Po raz kolejny Planica, zamiast być miejscem zabawy skoczków, jawi się jako miejsce zmian w słabym stylu. Szkoda.

To co się teraz dzieje w Planicy, to jakaś wizerunkowa katastrofa. Szkoda, że co kilka lat musimy przeżywać tę samą sytuację i po raz kolejny atmosfera jest tak gęsta i nieprzyjemna, że można ją kroić nożem. Wstyd.#skijumping
— inSJders (@inSJders) March 25, 2022